Hej Kochani! Przed napisaniem posta wczoraj późnym wieczorkiem powstrzymał mnie "Huragan w Nowym Jorku";) Byłam tak zmęczona, ze ledwo skończył się film, zasnęłam jak dziecko, a kotki ululały mnie mruczeniem za uchem... Jednak dziś już w pełni sił przychodzę do Was by podzielić się recenzją znanego pewnie przez większość z Was żelu Original Source.
Wiem, że zdania na temat tego produktu są baaardzo różne. Można powiedzieć skrajne. Jedni te żele kochają inni nienawidzą... Co ja sądzę o wersji Raspberry & Vanilla milk? Zapraszam na recenzję;)
Wiem, że zdania na temat tego produktu są baaardzo różne. Można powiedzieć skrajne. Jedni te żele kochają inni nienawidzą... Co ja sądzę o wersji Raspberry & Vanilla milk? Zapraszam na recenzję;)
Od producenta:
Sprawdź co potrafi połączenie dojrzałych i soczystych malin ze słodyczą i aromatem wanilii! Może zamienić się w pianki marshmallow, ale my ukryliśmy je w żelu pod prysznic Original Source Raspberry & Vanilla Milk. Rutyna porannego prysznica rozpłynie się w słodkim relaksującym niedoczasie i przygotuje Cię na spotkanie ze skrzeczącą rzeczywistością. Poczuj to i zdecyduj czy malina i wanilia to coś dla Ciebie.
Skład:
Opakowanie:
Solidna buteleczka z grubego, przezroczystego plastiku. Przyjemna dla oka i na pewno wyróżniająca się spośród innych żeli. Opakowanie jest zamknięte na "klikacz", równie solidny co reszta buteleczki. Zakrętka w środku ma silikonowy zaworek, który nie pozwala na samoistne wydostawanie się produktu na zewnątrz. Za to duży plus!:) Co jeszcze? Jak możemy wyczytać na etykietce - opakowanie nadaje się do recyklingu;) Przemyślane i pomysłowe ze strony producenta;)
Pojemność:
250ml. Ani za dużo, ani za mało;)
Zapach:
I nad tym punktem mogłabym się rozwodzić bardzo długo;) Cudowny, intensywny... Kojarzący mi się z dzieciństwem. Przeważającym zapachem jest wanilia. Jednak nie przeszkadza mi to, gdyż uwielbiam jej woń! Śmiało możemy dodać, że żelik pachnie jak lody malinowo waniliowe. Pewnie pamiętacie ten zapach... Woń ta utrzymuje się n a skórze po prysznicu, czy kąpieli, jednak niezbyt długo... Może do 20 minut. Za to w wanie czy pod prysznicem zapach wprost eksploduje!
Kolor:
Żel ma blado różowy kolor;)
Konsystencja:
Produkt jest dość lejący, jednak nie za rzadki. Nie wiem od czego to zależy, ale druga wersja zapachowa, którą posiadam ma zupełnie inną, bardziej galaretowatą konsystencję...;p
Cena:
Około 6-7zł. Ja kupiłam swój w dwupaku w biedronce za coś koło 11zł;)
Moja opinia:
Żel ten jest ze mną już od bardzo dawna. Kupiony za czasów pierwszych promocji dwupakowych w Biedronce. Niestety jestem z tych, którzy nie potrafią skończyć jednego produktu i dopiero potem otworzyć następny. Musze mieć kilka różnych zapachów żeli, płynów do kąpieli, balsamów itd, żeby dany produkt nie znudził mi się. Może dlatego nadal kocham OS?;) Mogę śmiało powiedzieć, że uwielbiam zapach tego produktu. Może nie tyle, że uwielbiam żel, po to za dużo powiedziane. Idealny nie jest... Ale zapach... Świetny!:) Czytałam u Was wiele recenzji tej linii żeli i nie zawsze ze wszystkim się zgadzałam. A jednak... Może żel moim zdaniem nie ma chemicznego zapachu, za to nie nawilża, można nawet śmiało powiedzieć, że momentami napina skórę... Zapach też nie utrzymuje się na skórze zbyt długo... Jednak te minusy są właściwie niczym przy jego zapachu... Kocham go i dlatego wady nie są przeze mnie aż tak zauważalne.
Ocena:
7,5/10
Punkty odjęte za krótkotrwałość zapachu i ściąganie skóry...
A Wy jakie macie zdanie na jego temat?:)
Również oglądałam wczoraj "Tornado w Nowym Yorku". Fajny był, też szybko zasnęłam po nim :D
OdpowiedzUsuńJa widziałam te żele już z 100 razy, ale jakoś nigdy mnie nie kusiły :P Też mialam oglądać wczoraj ten film, jednak skończyło się na tym, że obejrzałam jakąś powtórkę Prawa Agaty :P haha
OdpowiedzUsuńoch, uwielbiam jego zapach!
OdpowiedzUsuńw Anglii są bardzo powszechne produkty tej firmy, jednak mimo zapachu, który jest bardzo żywy, nie nadaje się do pielęgnacji suchej skóry...
OdpowiedzUsuńKolor ma fajny.:P
OdpowiedzUsuńkupiłam, ale jeszcze nie wypróbowałam ;) no ciekawa jestem!
OdpowiedzUsuńKocham ten zapach !! :) Mogłabym go wąchać i wąchać :D
OdpowiedzUsuńKupię dla samego zapachu. Film oglądałam, ale nie dotrwałam do końca - sen mnie dopadł totalnie :) Ale był bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńWysłałam Ci wiadomość w sprawie konkursu prosto na maila, czekam na odpowiedź. : ))
Miałam z tej serii mydło do rąk i dlatego nie zdecydowałam się na żel. o ile lubię zapach malin w kosmetykach, to tutaj jest jednak zbyt mdły i słodki. Nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście mam w swojej "kolekcji" 3 żele tej firmy. Każdego uwielbiam. Jedyne co mogę im zarzucić to wydajność, ale nie oczekuję cudów po żelu za 5zł :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze, ale wygląda bardzo ciekawie i nie jest drogi ;) Poza tym uwielbiam malinę i wanilię, więc może kiedyś się skuszę na niego ;)
OdpowiedzUsuńMam go zapach jest obłędny. Cały dzień sie zastanawiałam co mi przypomina i w końcu wymyśliłam! Cukierki Alpenliebe !! no identyczny zapach ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie! To ten zapach!:D
UsuńO proszę.Właśnie dziś mijałam się z tym cudeńkiem :)
OdpowiedzUsuńZnamy go i bardzo lubimy.
OdpowiedzUsuńmam ten żel i jestem w nim zakcohana <3 zapach jest po prostu boski ;) mi przypomina cukierki takie jogurtowo truskawkowe :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach jest taki nietrwały :/
OdpowiedzUsuńZapach rzeczywiście słodki i piękny. Też mam otwarte kilka żeli i balsamów do używania w zależności od nastroju :D dzięki temu się nie nudzą! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji spróbować ale na pewno użyję :D
OdpowiedzUsuńNie mam zdania. Nigdy nie miałam żeli OS, co je próbowałam obwąchać to zapachy mnie odpychały.
OdpowiedzUsuńDo niedawna miałam tak jak Ty, że otwartych musiało być kilka zeli. Teraz na szczęście się zawzięłam i wykańczam jeden po drugim:)
Nigdy nie miałam żeli z OS, ale może kiedyś się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńduzo o tych zelach slyszalam. wszystkie nawet wąchałam i nie bardzo rozumiem zachwyty dotyczące zapachu... mi sie nie podobają.
OdpowiedzUsuńChba sobie taki sprawie, brzmi apetycznie :)
OdpowiedzUsuńlubię te zele za cudowne zapachy ale niestety nic po za tym :(
OdpowiedzUsuńgood stuff ^_^
OdpowiedzUsuńzapach jest obłędny potwierdzam:) też go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam ze trzy i zapachy są rewelacyjne i momentami mi przesuszał skórę, a momentami nie, nie wiem od czego to zależało ;) Ja mam z balsamami tak,że ile ich mam tyle pootwierane :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńCiebie kusi mój żel, a mnie kusi Twój ;D
OdpowiedzUsuńmogłabym go pokochać za sam zapach
OdpowiedzUsuńZapach tego żelu jest niesamowity... :)
OdpowiedzUsuńnie miałam przyjemności jeszcze używania tych kosmetyków. Sam zapach kusi i chyba się skusze :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sprawdzić ten zapach w drogerii! :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, tak :D Jestem na tak :D .. Uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńooo zapch jest nieziemski <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wanilią i podobnymi zapachami pod prysznicem :P o żelach słyszałam, ale nie gościły jeszcze u mnie , może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńChce go! :)
OdpowiedzUsuńuważam, że poza bardzo przyjemnym zapachem nie ma zbyt wielu dobrych właściwości dla skóry! zauważyłam to, co Ty- niestety napina i ściąga skórę, czego nie lubię:(
OdpowiedzUsuńP.S. w wolnej chwili zapraszam do mnie:)
dzięki za komentarz i zapraszam na nowy post :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel :))
jeszcze nigdy nie próbowałam żelów z tej frimy :(
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się nigdy na te żele zdecydować, a tak ładnie pachną :)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam ale skusze się na niego na najbliższych zakupach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, ale szczególnie czekoladowy:D
OdpowiedzUsuńw promocjach napewno będe je kupować
OdpowiedzUsuńmam go, zachwycam sie, tylko moglby dluzej sie utrzymywac;)
OdpowiedzUsuńPachnie jak truskawkowy Chupa-chups :D uwielbiam ten zapach, pomimo że jest bardzo słodki :)
OdpowiedzUsuńciekawy zapach:)
OdpowiedzUsuńLubię ich żele w sumie głównie dlatego, bo ładnie pachną, ale uważam, że jest dużo lepszych żeli w tej cenie ;)
OdpowiedzUsuńkupię go na pewno, choćby za sam zapach :)
OdpowiedzUsuńMój ukochany zapach żeli pod prysznic z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńMmmmniam! :P
Mi na szczęście nie ściąga skóry bo bym chyba płakała za zapachem:)
OdpowiedzUsuń