Obserwatorzy

piątek, 31 maja 2013

Kolorowe lato na paznokciach, odsłona druga- Fiolecik od Inglota:)

Witam Was Kochani! Dziś z racji piątku kolejny pazurkowy post w Malinkowej Akcji;)
Tym razem na moich paznokciach wylądował fiolet Inglot Nail Enamel ze startym numerkiem. Szperając w sieci znalazłam lakier o numerze 808, który w 99% przypomina mi mój kolor, jednak pewności nie mam;p

Lakier ten mam od kilku ładnych lat. Chwile świetności przeżył pewnie koło roku 2010 i od tej pory leżał nieużywany w szafie. Byłam niemalże pewna, że jest zaschnięty i nie nadaje się do niczego, jednak myliłam się;) Wczoraj gdy z racji święta założyłam sukienkę uznałam, że ten kolor będzie do niej idealny. Nie myliłam się;)





Jak widać buteleczka jest już porządnie sfatygowana...

Lakier mieści się w kwadratowym flakoniku z cienką standardową zakrętką. Pojemność to 16ml.
Tym razem pędzelek jest idealny! Odpowiednio długi i szeroki. Świetnie nakłada się nim lakier. Konsystencja lakieru jest dość gęsta, jednak mam wrażenie, że spowodowane jest to "starością" lakieru. Nie sprawia on jednak żadnych problemów i nakłada się wygodnie.
Do pokrycia paznokci wystarczy 1 warstwa! Pigmentacja jest genialna! Głęboki kolor z pięknym wykończeniem. Schnie szybciutko, na pazurkach trzyma się też dość długo...

I więcej zdjęć (Zdjęcia są wyjątkowo ciemne, ponieważ wczoraj cały dzień było ciemno... Burze szalały... Masakra!)







Jak Wam się podoba ten fiolet?:)

wtorek, 28 maja 2013

Kolorowe lato na paznokciach - Butterfly ceramic nr 17

Hej Miśki!:)
Dziś pierwszy post z Malinkowej akcji "Kolorowe lato na paznokciach".
Akcję zaczyna lakier, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Kupiłam go z powodu pięknego koloru, idealnego na lato i ceny. Bowiem wyhaczyłam go w znanym pewnie wszystkim przynajmniej ze słyszenia jednym ze sklepów "Wszystko po 2,99" (czasem również "Wszystko po 2,50";p)

Lakier ten to jaśniutki odcień maliny, wpadający w róż. Bardzo mi się podoba;)




Mieści się on w małej, kwadratowej buteleczce, ze sporą czarną zakrętką. Pojemność to 8ml.
Pędzelek jednak niestety nie jest zbyt długi, co przy tej stosunkowo wielkiej zakrętce sprawia, że nakładanie lakieru nie jest bardzo wygodne.
Jeżeli chodzi o konsystencję, jest jak najbardziej w porządku. Lakier jest lejący, ale nie za bardzo;) Na pazurkach rozprowadza się fajnie i nie smuży.
Do pokrycia dokładnie paznokci zdecydowanie wystarczy 2 cienkie warstwy i właśnie tyle mam na zdjęciach. Schnie szybko, do ok 10 minut. O dziwo jest trwały. Utrzymuje się 3-4 dni co bardzo mnie zadowala;)

Czas na zdjęcia pazurków;) Kolor nie wyszedł idealnie na żadnym zdjęciu... Nie jest on tak bardzo różowy... Sorki za moje mało idealne paznokcie, jednak nie potrafię bardziej o nie zadbać przy ciągłych pracach domowych itd;p








Jak Wam się podoba?:)

sobota, 25 maja 2013

Akcja Maliny: Kolorowe lato na paznokciach, ...czyli kobieta zmienną jest!

Hej Hej! Buszując po Waszych blogach wpadłam także do Malinki gdzie napotkałam świetną akcję! Lato niebawem, a chyba każda z Nas lubi malować paznokcie;)

Pierwsza moja akcja blogowa! Ale jakże cudowna! Poznajcie zasady:

Zasady akcji:
1. Umieścić zasady akcji w poście na swoim blogu.
2. Zaproś do akcji co najmniej 5 osób
.
3. Umieść powyższy baner w bocznym pasku z linkiem do inicjatorki akcji MALINY i dopisz się do listy obserwatorów jej bloga.
4. W czasie trwania akcji co najmniej w każdy WTOREK i PIĄTEK opublikuj post z wybranym przez Ciebie lakierem do paznokci prezentując go KONIECZNIE na własnych paznokciach. Jeden kolor na jeden post! Łącznie każda z nas opublikuje co najmniej 8 postów z 8 kolorami lakierów do paznokci. 
Pierwszy KOLOROWY post umieszczamy we wtorek 28. maja, a ostatni w piątek 21. czerwca. 
5. W pierwszy dzień lata, czyli dokładnie 22 czerwca wszyscy zamieścimy post podsumowujący akcję dokonując wyboru koloru lakieru, który tego lata będzie królował na naszych paznokciach.


Podsumowanie akcji i NAGRODA:

1. Opublikuj 
post podsumowujący prezentujący Twój hit na lato wraz z linkiem do posta dokładnie 22 czerwca.
2. Wyślij link do posta podsumowującego do 24 czerwca na mail MALINY.
3. 
Spośród dziewczyn, które spełnią WSZYSTKIE ww. zasady uczestnictwa wybiorę te, które otrzymają ode mnie nagrody za udział. Członkinie Malinowego Klubu będą miały większe szanse.


Zapraszam do udziału:
I każdą z Was, która tylko zapragnie dołączyć się do akcji;))

Ja osobiście już nie mogę się doczekać malowania i recenzowania moich pazurków;))

wtorek, 21 maja 2013

Jestem!:)

Aaaale mnie nie było... Na szczęście mam już nowy komputer, który, mam nadzieję, pochodzi jakiś czas bez zarzutów;p Powiem Wam, że te 3 tygodnie były dla mnie naprawdę trudne! Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Przez ten czas, gdy komputer w niczym nie "przeszkadzał", spędzaliśmy więcej czasu z Miśkiem, sporo zrobiliśmy w ogrodzie i w domu. Jednak jestem strasznie szczęśliwa, że mogę znów pisać, dzielić się z Wami przemyśleniami, recenzjami i swoim życiem;)
Co u mnie??
Zaraz po komputerowej katastrofie dotarła do mnie oczekiwana przesyłka od Anetki z http://balsamowo.blogspot.com/ ;) Zostałam wybrana do przetestowania kremiku, który okazał się nie dla niej. Kochana, dziękuję Ci bardzo! Zwłaszcza, że (czego się zupełnie nie spodziewałam) oprócz obiecanego kremu dostałam jeszcze kilka fajnych próbek;))
Cała przesyłeczka prezentuje się tak:

Zdjęcia niestety robione moim telefonem, więc jakość jest, jaka jest... Ale spokojnie, niebawem recenzje i tu zdjęcia będą już lepsze;D

Z racji tego, że komputera brakowało a czasu było za dużo, Kasia spędziła dużo czasu w kuchni... Gotowanie i pieczenie to także moja pasja;D W ubiegłą niedzielę były urodziny mojego młodszego brata. Mama poprosiła, żebym mu upiekła jakiegoś placka, albo chociaż muffinki. Tak jakoś wyszło, że którejś nocy nie mogłam spać, więc obmyśliłam plany na tort. Młody uwielbia komputery i większość czasu spędza grając, więc wymyśliłam coś takiego:

Nie wyszło może idealne i tak, jakbym chciała, ale Michał się ucieszył, a rodzince się podobało;D Poza tym na szczęście wszystkim bardzo smakował;)

No i jeszcze murzynek, którego już chwilę temu obiecałam Mojemu Lubemu:
Zdaję sobie sprawę z tego, że moje "dzieła" nie są najpiękniejsze i są niedopracowane... Ale od serca!;D
Powiem Wam, że przez to nadmierne kombinowanie z ozdabianiem (które bardzo lubię^^) Trochę się wkopałam... Mama chce ode mnie "ładnego" torcika na Dzień Matki, sąsiadka na urodziny swojego chłopaka, a siostra już wymyśla sobie, jak ma wyglądać jej tort na 18tkę;p Hahahah...

Czekam aż Gośka pożyczy mi aparat, bo wszystkie zdjęcia ze starego komputera zostały utracone.. Gdy tylko aparacik trafi w moje łapki będę focić i focić tak, by znów było kilka dodatkowych produktów na czas oddania aparatu:D Szykujcie się na recenzję jutro bądź pojutrze, a tymczasem ja lecę do Was, bo bardzo dawno mnie tam nie było!
Dziękuję, że o mnie pamiętaliście!;****

środa, 8 maja 2013

Tęsknię!:(

Kochani, tęsknię za Wami strasznie... Komputera nie udało się uratować i już od tygodnia goszczę tylko chwilowo u znajomych na chwilkę... Czekamy aż wpłyną pieniążki i od razu zamawiamy nowy komputer... Tymczasem wegetuję sobie bez informacji ze świata, sprawdzając tylko pocztę co drugi dzień, ewentualnie sprawdzając najważniejsze wiadomości w naszej kochanej blogerskiej społeczności...
Nie zapominajcie o mnie!!!! Oby do napisania jak najszybciej!:**

środa, 1 maja 2013

Przeprosiny...

Cześć Kochani! Wpadłam tylko na szybko i to nie u mnie, a w rodzinnym domu... Dopadła nas mała katastrofa... W poniedziałek przestał działa telewizor, a wczoraj coś się stało z komputerem... Kubuś ma przyjechać i spróbować go naprawić... Tak więc, gdyby mnie nie było, to przez chwilowy brak dostępu do komputera... Oby do napisania jak najszybciej;);**