Obserwatorzy

wtorek, 29 stycznia 2013

Zamieniam się w sowę...

Tak. Dokładnie. I bynajmniej nie o mądrość mi chodzi. Jakoś coś mi się przestawiło i nie zasnę przed 4. 3 dni snu po 3-4 godziny, a ja dalej nie mogę spać. Zmęczona jestem i chodzę jak zombi, ale nawet ciepłe mleczko polecane przez mamę nie pomaga... Trudno, kiedyś padnę;p Co dziś słychać? Tfu... właściwie wczoraj;p Przecież jest grubo po 3... Wspominany wyjazd do Rzeszowa z Justyną i małym Maksiem na badania. Trochę się namęczyłam, bo biegałam za małym w tę i z powrotem... A no i zapomniałabym... Rano był u mnie mój sąsiad... ojciec mojej Kingi. Mówię Wam, zaskoczenie niezłe;p Znaczy lubię gościa, jest taki raczej bezproblemowy, lubi się pośmiać i wgl. Ale telefon Roberta o 9.30, że zaraz będzie u nas Jego ojciec, bo ma przerwę w pracy, zupełnie mnie zaskoczył;p Oczywiście jak przyszedł kuchnia wyglądała jak po przejściu huraganu (jak wczoraj pisałam było to w planach na dziś);/ Jednak ten dom nie jest zbyt fajnie urządzony. Żeby dojść do pokoju gościnnego, w którym z resztą śpimy, trzeba przejść właśnie przez kuchnię. A drugi pokój jest jeszcze dalej, za gościnnym. Po prostu nie ma korytarza, tylko przejście z pokoju do pokoju. Więc kuchnię widzą wszyscy... Moje PMS daje się wszystkim we znaki;/ Tona czekolady, niezbyt miły dla otoczenia humor i postawa w stylu "nie podchodź, bo ugryzę" to tylko kilka z moich niekontrolowanych w tym czasie zachowań. Jak Marcin ze mną wytrzymuje?? Jak z kolei ja z Nim wytrzymuję momentami, kiedy położy się i mówi tylko "przynieś mi kolację", "rozściel łóżko, bo chcę spać", czy "rozwieś pranie, bo jest późno, ja idę spać"... Hah... Człowiek musi się nauczyć cierpliwości. Zwłaszcza wobec swojej "drugiej połówki";) Przecież mamy w planach wytrzymać ze sobą dużo dłużej, niż do tej pory;p Wybija 4.00... Lecę próbować zasnąć. Ciężko będzie jutro;/


Tak, Kocham Cię Wariacie! Pomimo wszystko!;*;)

18 komentarzy:

  1. A ja nie lubię wgl mleka, ale z płatkami lubię.xd

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie PMS zawsze wykancza..i to totalnie :( trzymaj sie jakos :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wogóle nie lubię mleka;/ post jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech twój chłopak też coś robi, bo jak teraz się nauczy, że jesteś na każde jego zawołanie, to co dopiero będzie później :D heh. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli o to chodzi to naprawdę mam dobrych rodziców. Nie komentują moich wyborów, nie oceniają - dają rady, gdy ich poproszę. Nie wpieprzają się w moje życie, tylko pomagają. Nie marudzą, że nie mam ślubu a mieszkam z facetem i fajnie byłoby gdybym już mamą została. Wręcz przeciwnie - mówią, abym najpierw spełniła marzenia, a później pchała się w dzieci, bo na dzieci przyjdzie czas,a na spełnianie marzeń niekoniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie tylko ty masz bezsenne noce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja ogolnie mam kłopoty ze snem ostatnio :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też ostatnio mam coś z tym snem.. chodzę spać ok 1-2 zasypiam po godzinie po czym budzę się w środku nocy i przez godzinę nie mogę zasnąć... :/
    Zgadzam się, człowiek musi nauczyć się cierpliwości, przydaje się nie tylko w związku :P

    OdpowiedzUsuń
  9. nooo tak, ciężki temat z tym PMS :P

    OdpowiedzUsuń
  10. hey great blog!
    maybe we follow each other!?
    let me know :)

    www.yuliekendra.com

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam mleczko najchętniej od krowy prosto ^^^ noooo ze snem to też 1-2 i zasnąć się ni da ;(((
    Pozdrawiam pozdrawiam pozdrawiam :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. o tak, cierpliwośc to podstawa, choc sama mojego udusiła chwilami:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję <3
    PMS - wszyscy powinni znajdować się w odległości minimum 5m.
    Cierpliwości Kochana życzę! :)
    Buziaki
    H A L L O W K A A

    OdpowiedzUsuń
  14. ja jakoś spać nie mogę też...
    a sowy uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co myślisz, będzie mi bardzo miło;)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy!