Obserwatorzy

piątek, 15 marca 2013

Tyle się dzieje, że głowa mała!:D

Hej Miśki! Strasznie Was ostatnio zaniedbuję;( Wszystko przez to, że w moim życiu za dużo się dzieje;p Praca na inwentaryzacjach puki co załatwiona... Na ten miesiąc koniec... Jednak jakoś do tej pory trudno mi odespać... Zwłaszcza te 3 nocki pod rząd;p Dziś z kolei z Miśkiem roznosiliśmy ulotki;D Znaczy on podjeżdżał autkiem a ja ganiałam do skrzynek lub wkładałam kartki w ogrodzenie;p Przemokłam do suchej nitki;/ Poza tym wieczorem byłam na rozmowie z właścicielem hotelu/restauracji. Być może po świętach uda mi się załapać na recepcję lub na inne stanowisko... Co oprócz tego? Mała rodzinna hmmm... Tragedia? Może nie aż tak źle... Przygoda? Niezbyt miła i ciekawa... Moja siostra Jadzia poleciała na wymianę do Turcji... Aaaale jej zazdrościłam... I co? Wyleciała w niedzielę, a w poniedziałek trafiła do szpitala z zapaleniem wyrostka... Nie zazdroszczę jej. Nie chodzi o sam fakt operacji, bo to nie groźny zabieg... Jednak sama? W obcym kraju? Bez jakichś porządnych umiejętności językowych... Nic fajnego;/ Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło;p Wymiana kończy się jutro, a Jadwiga nie może latać samolotem 7 dób od zabiegu... Nie ma kto z Nią tam zostać. I co teraz? Ktoś z rodziny musi po biedactwo polecieć. Mama odpada, bo nie ma ważnego paszportu... Tata ma sklep. Siostra szkołę. Brat za młody. Więc kto pozostał?;p Tak, najprawdopodobniej polecę do Turcji;) Na koszt ubezpieczyciela... I to na najprawdopodobniej 4 dni;) Być może zamieszkamy z Młodą w hotelu;) Tyle tylko, że trochę się boję... Nigdy nie miałam okazji latać samolotem, więc mam lekkiego stracha;p Poza tym te przesiadki i fakt, że muszę poradzić sobie ze wszystkim sama trochę mnie przeraża;p Ale będzie dobrze!:)
Wylot nie jest jeszcze pewny na 100%... A ja już myślę, jak ja wytrzymam bez Miśka... Będę cholernie tęsknić! Ehhh;( Ale mam nadzieję, że Kochanie moje będzie grzeczne i sobie poradzi;D Znów nie miałam czasu zaglądnąć do Was:( Jednak dziękuję za to, że jeszcze o mnie pamiętacie!:** Kocham Was!:) Muszę jeszcze ogrnąć pakowanie i czekać na telefon...
A jeżeli nie polecę, to jedziemy z Marcinem do Rzeszowa. Znów biurokracja, papiery itd;p Uciekam! Buziaki!;**


10 komentarzy:

  1. To jak ty tam jedziesz, to wez uwazaj na turkow, bo sa straszni ! ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki za prace :) podoba mi się tatuaż Twój?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, spore zamieszanie. Trzymam kciuki za Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tatuaż świetny, Twój? :D

    Oj, to czeka Cię fajna podróż :) będzie super <3

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie tez ostatnio duzo sie dzieje, nie martw sie c;
    chodzi o to, że gdy otwierasz paczke nowych papierosów, wyjmujesz jednego i wkładasz go odwrotie i zostawiasz. Palisz po kolei pozostałe i zostawiesz na końcu tego odwróconego. Przed tym jak się pierwszy raz zaciągniesz szczęsciarzem wypowiadasz w myslach zyczenie no i to byłoby na tyle :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Łoooł, twojej siostrze nie zazdroszczę, ale tobie TAAAAK :D

    OdpowiedzUsuń
  7. szczęście w nieszczęsciu :) nie bój się latania.. możne się przyzwyczaić :)

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co myślisz, będzie mi bardzo miło;)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy!