Cześć Kochani;) Dziś miałam nudny dzień... Marcin był po południu w szkole, a ja się sama w domu zanudzałam... Poza tym myślałam, że wyzdrowiałam, a jednak mój żołądek dalej działa po swojemu i dietka potrwa dłużej... Ja to mam szczęście;D
Poza tym myślałam nad zmianami na blogu... Potrzeba mi tylko trochę czasu. Wygląd jest straszny, stworzony tylko na początek, na szybko... Jednak 3 miesiące minęły a ja nic nie zmieniłam... Więc może jutro?;) Wszystko zależy od tego, co jutro będę miała do roboty...
Skąd tytuł posta? Nie mogę uwierzyć patrząc w kalendarz! Jak ten czas leci... Dzień mija za dniem, czasem nie zauważam nawet, co to za dzień tygodnia... Może też przez ten brak wiosny wydaje mi się, jakby było dużo wcześniej?;) Wy też macie takie wrażenie?;))
Już nie mogę się doczekać lata... Spacerów do późna, rowerów, ognisk;D
Poza tym myślałam nad zmianami na blogu... Potrzeba mi tylko trochę czasu. Wygląd jest straszny, stworzony tylko na początek, na szybko... Jednak 3 miesiące minęły a ja nic nie zmieniłam... Więc może jutro?;) Wszystko zależy od tego, co jutro będę miała do roboty...
Skąd tytuł posta? Nie mogę uwierzyć patrząc w kalendarz! Jak ten czas leci... Dzień mija za dniem, czasem nie zauważam nawet, co to za dzień tygodnia... Może też przez ten brak wiosny wydaje mi się, jakby było dużo wcześniej?;) Wy też macie takie wrażenie?;))
Już nie mogę się doczekać lata... Spacerów do późna, rowerów, ognisk;D
Czas zdecydowanie za szybko leci ;/
OdpowiedzUsuńNo to najpierw się kochana wykuruj a potem zajmiesz się zmianą wyglądu bloga i calą resztap.s. zapraszam do oceny mojego nowego makijażu:)) pozdrawiam serdecznie;** ;**
OdpowiedzUsuńNo to chyba każdy chce lato ;D
OdpowiedzUsuńOj tak! Zdecydowanie od pewnego czasu dni za szybko mi lecą.
OdpowiedzUsuńżycie leci bardzo bardzo szybko.......!!!!
OdpowiedzUsuń♥ całusy,
OLA
To prawda ja też już czekam na wieczorne grille ze znajomymi;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To prawda, czas pędzi jak szalony, mam wrażenie, że dopiero był sylwester, a zaraz będzie maj! :D
OdpowiedzUsuńMi nie musisz mówić jak szybko czas leci..do ślubu coraz mnie dni! Brrr
OdpowiedzUsuńczas leci strasznie szybko już 9 kwietnia niedługo Lato!oby nie spóźniło się tak jak wiosna! :) zapraszam:
OdpowiedzUsuńczescwam.blogspot.com
dla tego trzeba chwytać każdą chwile :)
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę się nadziwić, jak ten czas szybko leci. Jeszcze niedawno zaczynałam liceum a tu już w maju matura :)
OdpowiedzUsuńHehe jestem ciekawa zmian :D
OdpowiedzUsuńJa to na razie czekam aż na dobre przyjdzie wiosna, potem będę czekać na lato :D
OdpowiedzUsuńi mi tęskno do lata i słońca:)
OdpowiedzUsuńoj tak :)...
OdpowiedzUsuńTo życie bardzo szybko leci.. za szybko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
niestety leci za szybko dlatego trzeba się cieszyć z każdego dnia:) Co do zimy- lata. Mama mnie ostatnio uświadomiła, że już od prawie pół roku nosi zimową kurtkę... masaaakraaa... ja już chce ciepełka :P
OdpowiedzUsuńNooo masz racje... trzeba sie wziąśc za poprawianie ocen.. xDD
OdpowiedzUsuńPrzy okazji Zapraszam Cię do mnie - ostatnie dwa dni konkursu - do wygrania buty!:)
http://marijory.blogspot.com/2013/03/konkurs-z-merg.html
Pozdrawiam ;*
no nie? pamiętam jak rozpoczynaliśmy 2013, a tu zaraz minie jego połowa. Szok, muszę się brać za wybór nowej szkoły. Chciałabym zatrzymać czas.
OdpowiedzUsuńhttp://supcarolyn.blogspot.com/
wygląd bloga nie jest zły, ale ciekawi mnie co nowego wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńno i też czekam na cieplejsze dni :D
Oj chyba każdy nie może doczekać się ciepłych dni lata... :)
OdpowiedzUsuńczas tak szybko leci ze az szkoda gadac...
OdpowiedzUsuńto prawda dopiero był Nowy Rok a tu już kwiecień się zaczął, przeraża mnie ten uciekający czas ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie mogę uwierzyć, że czas tak zapiernicza! Jak? Gdzie? Już jest kwiecień, a przed chwilą dosłownie sesja zimowa, wcześniej wakacje... Dopiero co się związałam z TŻ, dziś już jesteśmy zaręczeni. Jak tak dalej pójdzie to jutro obudzę się jako matka dwójki rozrabiających dzieci;)
OdpowiedzUsuńKochana jak zaczniesz zmieniać blog i zobaczysz te wszystkie szablony to na pewno to nie potrwa jeden dzień :D ja już od paru tygodni szukam dla siebie jakiegoś fajnego i ciągle coś zmieniam ;p
OdpowiedzUsuńA jeśli o chodzi o to jak czas szybko leci, to ja się staram o tym nie myśleć - szczególnie patrząc na to, że tak szybko się starzeję :D
ooooj, ja też chce lato! ta beztroska, ciepełko ^^
OdpowiedzUsuńNiestety, mija szybko....czasem za szybko...a czasem fajnie, że szybko leci, bo coś, na co czekamy nas spotyka :)
OdpowiedzUsuńBlog jest ok, nie przejmuj się, kolorowy, zachęcający....zmiany zawsze można wprowadzić :)
czas rzeczywiście szybko leci... pamiętam jak niedawno przyszłam do liceum a już za tydzień dostaję świadectwo ukończenia szkoły- po prostu w to nie dowierzam :)
OdpowiedzUsuń