Kolorowe lato na paznokciach już po raz 6!:)

Hej Kochani! Zaniedbałam Was przez ostatnie 3 dni... To za sprawą nawału spraw, gości i naszej wczorajszej rocznicy;)) Jednak dziś już wracam i pokażę Wam kolejną moją propozycję lakieru w sam raz na letnie dni;)

Malinowa Akcja wciągnęła mnie bez reszty! Ciągle tylko myślę, na jaki kolor pomalować pazurki tym razem^^
Dziś padło na lakier Vollare City nr 155. Jest to intensywnie żółty kolorek! Nie jest on modnym w tym sezonie neonem, jednak bardzo go lubię:)

Lakier jest zamknięty w małej buteleczce, ma ciekawą szatę graficzną. Nadruk na nakrętce bardzo mi się podoba, jednak niestety lubi się ścierać;/ pędzelek jest średniej długości, jednak lakier nakłada się dość dobrze. Zawartość produktu to 9ml.

Konsystencja jest dość lejąca i lubi smużyć. Po 2 dniach zrobiły mi się też malutkie pęcherzyki, jednak gdy wcześniej malowałam nim pazurki, nie miałam tego efektu. Żółtek utrzymuje się na paznokciach około 3 dni, potem zaczyna się ścierać na końcówkach. Niestety zasycha dość długo, co mnie troszkę irytuje;p Lakier jest bardzo wydajny! Pazurki malowałam już 4 razy, a ubytek jest znikomy! (widać na pierwszej fotce).

Do pokrycia paznokcia potrzeba 2 warstw, co jest rzadkie przy takich jasnych odcieniach;) Ostatnim żółtym, który miałam w tamtym roku musiałam malować 4 razy, a i tak widać było prześwity;/

Jak widzicie lakier ma równie wiele minusów, co plusów, jednak nie spodziewałam się nie wiadomo czego po lakierze, za który dałam 2,99;) Jak dla mnie -  jest idealny na lato!:)

Macie tu więcej zdjęć moich pazurków, które udało mi się już troszeczkę zapuścić;)

I jak się Wam podoba mój żółtek?:)