Hej Kochani! Cóż to był za dzień... Rozpoczął się od wizyty w urzędzie. Byliśmy z Miśkiem odebrać pieniądze za szkolenia... Potem małe zakupy i... Do Rzeszowa. Po co? Załatwić wyrejestrowanie samochodu, zapytać o przerejestrowanie nowego, dodatkowo pozałatwiać ubezpieczenia, polisę przepisać i inne takie "pierdoły". Nie lubię tego! Jedna kolejka dłuższa od drugiej! Tu jakaś babka się wpycha, tu facet mówi, że miał zajętą kolejkę, tam się okazuje, że brakuje papierka nr 3, a przy okienku gdzie trzeba go odebrać kolejna kolejka! Nerwy puszczają:( Ale trzeba było to pozałatwiać i mieć spokój... Następnym razem Marcin pojedzie sam. Ja nie mam tyle cierpliwości. Najchętniej stanęłabym na środku i krzyknęła "Uwaga, mam bombę!"... Zapewne przynajmniej część by uciekła, a kolejka by się zmniejszyła. Ale mam pomysły;/
Cały dzień pisałam z przyjaciółką. Z moją Eweliną, która siedziała ze mną w ławce w liceum. Nie widziałyśmy się pewnie z pół roku i już się za sobą stęskniłyśmy. Tak więc umówiłyśmy się na jutro;) Ewcia wpadnie do mnie w odwiedziny;) Jeszcze tu nie była. Nareszcie nadrobimy zaległości w plotkowaniu i omawianiu nowości;p To takie głupie, ale mimo, że mam tu Miśka cały czas, często tęskni mi się za starymi znajomymi... Z liceum, ze studiów, czy z czasów, gdy byłam ostrą imprezowiczką i co najmniej 2 razy w tygodniu balowałam w klubach... Trzeba poodnawiać przyjaźnie, znajomości. Odwiedzić tych, bez których kiedyś nie wyobrażałam sobie życia, a do których teraz napiszę raz na jakiś czas krótkiego smsa lub "hej" na gg czy fb, tak na odczepkę, żeby nie zerwać kontaktu... Ahhh... Jakbym mogła, zapraszałabym wszystkich tu do siebie na kawkę i pogaduchy;p Ale w sumie niedługo moje urodziny. Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś większym gronem;D
Lecę spać! I już nie mogę doczekać się godziny 14, kiedy przyjedzie Ewelina;D
Cały dzień pisałam z przyjaciółką. Z moją Eweliną, która siedziała ze mną w ławce w liceum. Nie widziałyśmy się pewnie z pół roku i już się za sobą stęskniłyśmy. Tak więc umówiłyśmy się na jutro;) Ewcia wpadnie do mnie w odwiedziny;) Jeszcze tu nie była. Nareszcie nadrobimy zaległości w plotkowaniu i omawianiu nowości;p To takie głupie, ale mimo, że mam tu Miśka cały czas, często tęskni mi się za starymi znajomymi... Z liceum, ze studiów, czy z czasów, gdy byłam ostrą imprezowiczką i co najmniej 2 razy w tygodniu balowałam w klubach... Trzeba poodnawiać przyjaźnie, znajomości. Odwiedzić tych, bez których kiedyś nie wyobrażałam sobie życia, a do których teraz napiszę raz na jakiś czas krótkiego smsa lub "hej" na gg czy fb, tak na odczepkę, żeby nie zerwać kontaktu... Ahhh... Jakbym mogła, zapraszałabym wszystkich tu do siebie na kawkę i pogaduchy;p Ale w sumie niedługo moje urodziny. Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś większym gronem;D
Lecę spać! I już nie mogę doczekać się godziny 14, kiedy przyjedzie Ewelina;D
wyczerpujący dzień ;>
OdpowiedzUsuńnienawidze tej całej biurokracji!
OdpowiedzUsuńDo mnie tez nie należy za fajne łażenie po urzędach ...a z kawką z chęcią bym się pisała :D tylko pewnie znów mieszkasz daleko ode mnie :)
OdpowiedzUsuńKolejki są strasznie wyczerpujące! Jak sobie o nich myślę, to najchętniej zostałabym w domu z kubkiem herbaty i nigdzie nie wychodziła :<
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
wyczerpujacy dzien, ale na szczescie wszystko juz idzie lepiej nas nie dlugo czeka to samo.
OdpowiedzUsuńA które urodziny? :> Bo nawet nie wiem, ile masz lat :o Pozdrawiam, Natalia.
OdpowiedzUsuńo tak ploteczki, to jest to :D
OdpowiedzUsuńwięc życzę miłego spotkania :d
Jakie tam starzeję :P Ale jeśli chcesz mi coś odpisać, to wolałabym żeby było to pod moim postem, bo Karolina nie będzie wiedziała o co kaman :D Hehe. Pozdrawiam, Natalia :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój blog, cieszę się, że tu trafiłam, szkoda tylko, że tak późno. Zostaję na dłużej - obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie i zachęcam do polubienia strony na facebooku,
już niedługo będą tam konkursy!
Ja tez obserwuję, podoba mi się :) zapraszam jak coś do mnie, jeśli chcesz:)
OdpowiedzUsuńnie cierpie tej calej biurokracji.....
OdpowiedzUsuńFajnie, że chcesz utrzymywać kontakty ze starymi znajomymi, ja też próbowałam, jednak zwykle ktoś nie ma czasu, ma się odezwać później, a potem cisza...
OdpowiedzUsuńJa moich starych znajomych wywalilam z zycia ;)
OdpowiedzUsuńciekawe ;>
OdpowiedzUsuńkolejki to zło ;)
OdpowiedzUsuńAch, ale ten czas ucieka! Masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńEj na feriach muszę do Ciebie wbić wkońcu! Znajdziesz jhakiś termin dla mnie? Tej małolaty z przed lat, która się Ciebie bała? ;D
a u mnie BUTY wygrać można! i to całkiem fajne ;)
OdpowiedzUsuń:* przepraszam za spam, ale i tak ZAPRASZAM:D
Z tymi urzędami to jakaś masakra, ja jak składałam papiery na dowód to tyle zamieszania co świat nie widział, to samo z paszportem było. A z samochodem to już wgl załatwiałam ostatnio właśnie takie papierki ze znajomymi to myśleliśmy że się tam wściekniemy raz tu do kolejki, raz tam ;) Jak sobie pomyślę, że za rok czwarta klasa i potem jakieś studia, dalsze życie i ciągle tylko myślę o tych znajomych z technikum że i tak pewnie pozostanie kontakt tylko z jedną góra dwoma osobami i potem będzie tak jak u ciebie zwykłe "hej" ;)
OdpowiedzUsuńnooo niektore sytuacje są drażniące! zwłazcza długie kolejki...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na KONKURS! :)
Nie cierpię stać w kolejkach.:D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie i obserwuję.:P