Obserwatorzy

piątek, 9 sierpnia 2013

'Testuję z Maliną' - Eveline Cosmetics - Extra Soft - luksusowy balsam odżywczo-energizujący

Hej Kochani!:)) Witam przedpołudniową porą;)

Dzisiaj napiszę Wam, co sądzę o czwartym już kosmetyku otrzymanym w ramach przynależności do Malinowego Klubu, a mianowicie o Luksusowym balsamie odżywczo - energizującym od Eveline Cosmetics.


Co obiecuje producent?

DŁUGOTRWAŁE NAWILŻENIE I ENERGIA
Luksusowy balsam odżywczo - energizujący łączy zmysłową przyjemność stosowania ze skutecznością działania. Doskonale dobrana kompozycja cennych składników aktywnych, błyskawicznie przywraca skórze jędrność i elastyczność. Formuła wzbogacona o bioolejek arganowy i biokwas hialuronowy, w połączeniu ze szwajcarską recepturą, intensywnie odżywia i na długo nawilża skórę.
Działanie balsamu utrzymuje się przez 24 godziny, po zastosowaniu skóra staje się wyraźnie gładsza i bardziej miękka. Zniewalający zapach słodkiej pomarańczy działa pobudzająco na zmysły.
bioOlejek arganowy - nazywany płynnym złotem, pobudza naturalną odnowę komórek i jest prawdziwym „eliksirem młodości”. Działa łagodząco oraz pomaga odbudować hydrolipidową barierę naskórka.

bioKwas hialuronowy – intensywnie nawilża skórę, przywracając jej jędrność i elastyczność.
bioŻeń-szeń – regeneruje i odmładza, stymuluje odnowę naskórka i dodaje skórze niezbędnej energii.
Algi laminaria – wzmacniają strukturę skóry, rewitalizują i nawilżają.
Kompleks witamin A+E+F – poprawia jędrność i elastyczność.
D-panthenol + Alantoina – działają łagodząco i kojąco. 

Skład: 


Opakowanie:

Tak samo jak jego poprzednik (KLIK KLIK) balsam znajduje się w sporej butli, która mimo, iż przezroczysta nie jest, pod światło "ujawnia" nam jak dużo produktu w środeczku pozostaje. Na naklejkach znajdują się wszystkie informacje, a całość wygląda bardzo fajnie. Naklejki nie ścierają się, zostają nienaruszone;D
Butla zaopatrzona jest w pompkę, która bardzo pomaga w dozowaniu i aplikacji.

Pojemność:

350ml podobnie jak poprzednik;) 

Zapach:

Pachnie bardzo przyjemnie, cytrusowo... Ja wyczuwam w nim mandarynki;D Zapach kojarzy mi się z dzieciństwem... Może pamiętacie takie cukierki mleczno owocowe?:D O takie:


Te pomarańczowe choć dziwnie smakowały, pachniały ładnie... Właśnie mniej więcej tak, jak ten balsam^^
Zapach utrzymuje się na skórze, jednak po maksymalnie 40 minutach ulatnia się.

Kolor: 

Biały;)

Konsystencja:

Delikatna, bardzo lekka. Dość rzadka po kontakcie ze skórą, jednak po wyciśnięciu dość zbita. Idealna jak dla mnie;)
Balsam pozostawia na skórze coś w rodzaju ochronnej otoczki. Nie jest to tłusty, nieprzyjemny film. Skóra jest przez to delikatna;)



Cena:

około 15zł

Moja opinia:

Balsam ten stosowałam dość długo i przyznam, że bardzo go polubiłam. Śmiało mogę powiedzieć, że spodobał mi się nawet bardziej od Kremowego balsamu SOS. Sprawdził się w 100%. Łagodził podrażnienia, nawilżał wprost genialnie i na długo... Skóra po zastosowaniu go była delikatna i pokryta jakby otoczką ochronną. Delikatną i przyjemną w dotyku, nie tłustą;)
Balsam jest bardzo wydajny i szybciutko się wchłania. Jestem pewna, że nie nawilża aż 24 godziny, jednak wystarczająco długo, by czuć się komfortowo.

Ocena:

9/10

Dziękuję Ci Malinko za możliwość wypróbowania tego produktu;))
A Wy miałyście ten balsam? Co o nim myślicie?

44 komentarze:

  1. Nie sprawdziłam go, ale jak mi się skończy zapas balsamów to pewnie po niego sięgnę. 15 zł to nie majątek więc skusze się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polubiłam go :) Dodałam recenzję tego balsamu wczoraj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mandarynki :) swietnie :) mam wersje oliwkowa, ale jeszcze nie uzywalam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam spory zapas, ale balsamów nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mandarynki, już czuję ten zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. zaciekawił mnie ten balsam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda na bardzo dobry balsam ;) Mimo, że niezbyt lubię Eveline po tej recenzji chętnie bym go wypróbowała :)
    Dziękuję za odwiedziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię kosmetyki Eveline, bardzo fajny produkt :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. można dostać oczopląsu patrząc na jego przednią etykietę i te mnóstwo hasełek reklamowych:) ale może być niezły:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzadko używam kosmetyki Eveline,wolę raczej Nivea do pielęgnacji ale może być nie zły:))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Różne opinie czytałam na temat tego produktu. Fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Daj znać jak Ci się sprawdzi ten żel. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie wiem, raczej nie kupię,bynajmniej nie teraz,ale teraz jestem ciekawa zapachu :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam go, ale wydaje się być fajny. Może potraktuję go jako tani zamiennik PAT&RUB.

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam, muszę koniecznie spróbować :)

    zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakiś czas temu również używałam - świetnie się sprawdzał !;)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam ale ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłabyś chętna na spotkanie blogerek w Zamościu? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. super blog:)
    obserwujemy?
    http://choosestreetstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ojej miałam kiedyś balsam o podobnym zapachu. Dostałam kiedyś w prezencie i nie moge go już znaleźć... :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Również używałam i również polubiłam. Wg mnie troszkę na długo się wchłaniał...

    OdpowiedzUsuń
  22. Balsam balsamem, ale tych cukierków to bym kilka zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Skoro pachnie tak jak te cukierki to już go uwielbiam ♥
    Zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. ja osobiście używam ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  25. chętnie go wypróbuję ;) bardzo lubię kosmetyki eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawy produkt :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam tego jeszcze sama nie wiem czemu, bardzo lubię tą firmę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cukierkowy balsam to jest to:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam i bardzo lubię, zapach ma cudny :D

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co myślisz, będzie mi bardzo miło;)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy!