Hej Miśki!:)
Dziś znów Eveline!:) Bo czemu by nie, skoro coraz bardziej lubię tę firmę?:D
Tym razem przedstawię Wam Wodoodporny Olejek do opalania Sun Care SPF 25 właśnie od Eveline Cosmetics;)
Dziś znów Eveline!:) Bo czemu by nie, skoro coraz bardziej lubię tę firmę?:D
Tym razem przedstawię Wam Wodoodporny Olejek do opalania Sun Care SPF 25 właśnie od Eveline Cosmetics;)
Informacje od Producenta:
Innowacyjna formuła łączy działanie szerokopasmowych filtrów słonecznych z nowoczesnymi składnikami pielęgnacyjnymi. Wzmacnia naturalny system odporności skóry, zmniejszając ryzyko poparzenia podczas opalania. Gwarantuje piękną, złocistą i trwałą opaleniznę. Preparat szczególnie polecany dla osób o jasnej karnacji, charakteryzującej się dużą wrażliwością na promienie słoneczne. Fotostabilne, szerokopasmowe filtry UVA/UVB, najnowszej generacji, działające w synergii z β-karotenem zapewniają profesjonalną ochronę skóry zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB oraz przeciwdziałają uszkodzeniom DNA komórek. Ekstrakt z orzecha włoskiego oraz kompleks witamin A, E, F głęboko odżywiają, nawilżają, ujędrniają i chronią skórę przed nadmiernym przesuszeniem. β-karoten wzmacnia i utrwala efekt opalenizny.
Sposób użycia: Odpowiednią ilość olejku nanieść na skórę ciała co najmniej 20 minut przed ekspozycją na słońce. Wsmarować kolistymi ruchami. Dla zachowania ciągłej skutecznej ochrony, czynność powtarzać kilkakrotnie w trakcie opalania. Po każdej kąpieli zaleca się ponowne użycie olejku. Zachować ostrożność w okolicach oczu.
Skład:
Opakowanie:
Brązowa półprzezroczysta buteleczka z miękkiego plastiku, zaopatrzona w atomizer w formie "psikacza". Przez buteleczkę dokładnie widać ilość produktu, pozostającego w środku. Buteleczka jest wielkości idealnie mieszczącej się w dłoni, przez co łatwo nam jest aplikować olejek. Jedyne moje ALE to fakt, że psikacz momentami się zacina... Jednak niezbyt często.
Pojemność:
150ml
Zapach:
Specyficzny... Zdecydowanie czuć coś w stylu samoopalacza lub innego tego typu specyfiku... Jednak produkt pachnie jeszcze czymś... Jakby lekko kwiatowo. Zapach utrzymuje się na skórze niezbyt długo, więc nawet chemiczny smrodek nie odgonił mnie od niego;D
Kolor:
Lekko złotawy, niczym oliwka lub zwykły olej... Jednak na skórze wydaje się przezroczysty.
Konsystencja:
Typowa dla olejków. Wodnista, tłusta...
Po "psiknięciu" z bliskiej odległości:
I po roztarciu:
A tu macie jeszcze moje psiknięcie na kartkę^^:
Cena:
Około 20-25zł
Moja opinia:
Muszę się Wam przyznać, że do fanek opalania nie należę. Lubię lato, ale gdy mam dookoła pod dostatkiem cienia i wody. Dlatego też olejku używałam na przykład przed wyjściem na spacer w upalne dni. Mam takie szczęście, że zawsze zjara mi dekolt i wyglądam jak dziwak... Tak więc produkt ten przydał się między innymi do tego. Poza tym używał go głównie mój Misiek, który w te straszne upały "łopatował" 12 godzin w szczerym polu. Smarowałam go przed pracą, a on ewentualnie przy największych upałach dokładał sobie olejku. Powiem Wam, że produkt ten działa świetnie!:) Nawet, gdy skóra wystawiona jest na słońce przez bardzo długi czas! Sama się zdziwiłam...
Polecam ten produkt każdemu!:)
Ocena:
9/10
Znacie ten produkt?:))
Fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki, jednak tego nie miałam. Szkoda, że trochę woni samoopalaczem...
OdpowiedzUsuńNie miałam, w tym roku już mi się nie przyda :)
OdpowiedzUsuńja tego latam co raz bardziej polubiłam olejki do opalania ;)
OdpowiedzUsuńnie znamy produktów tej marki, ale ochrona to u nas podstawa!
OdpowiedzUsuńAa znam go i faktycznie czasem się zacina ten psikacz! ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za olejkami,ale jak ma filtry i jest skuteczny to dla mnie podstawa. Grunt że chroni.
OdpowiedzUsuńOooj, szkoda, ze już lato się kończy, ale kto wie, może za rok (jak mi się przypomni) to sobie zakupię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim doczynienia ale może za rok wypróbuję.Wygląda zachęcająco a bardzo lubię kosmetyki Eveline.;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych.
Dobrze, że olejek się sprawdził, ale źle, że ma zapach samoopalacza-nie lubię tego :/
OdpowiedzUsuń@ta karma jest z netto, ale kiepska.
Ślicznie się skóra po nim błyszczy ;p
OdpowiedzUsuńKaś! u mnie akcja "Chudnij razem z Graceee" może się przyłączysz?? ;>;*
uwielbiam kosmetyki eveline:) ten z całą pewnością kupię:)
OdpowiedzUsuńmam ten z Marizy i jest mega :)
OdpowiedzUsuńja tam takich nie uzywam, chyba ze przyspieszajacych opalanie ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam. Jednak uwielbiam olejki do opalania jak pachną:-) Ogólnie lubię eveline :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tej firmy, raczej Nivea najczęśćiej:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Nigdy nie używałam tej firmy, raczej Nivea najczęśćiej:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Nie używałam nigdy, ale może się skuszę, bo za kilka dni wyjeżdżam na wakacje :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żadnego produktu do opalania z tej firmy, ale o tym olejku słyszałam wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńNie znam, rzadko się opalam :( Ale takie olejki pięknie pachną, choć nie lubię olejków, bo czuję się tłusta XD
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, ale teraz na pewno się skusze ;)
OdpowiedzUsuńmiałam przyjemność go testować, ale za olejkami nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńzapach w nim mi sie podobał :D
uwielbiam opalanie i korzystałam właśnie z tego olejku, muszę przyznać,że sprostał moim oczekiwaniom - byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńJakim słońcem? Toć to już jesiennie jest :(
OdpowiedzUsuńJa właśnie teraz dostałam ten olejek do testów i chyba już nie uda mi się go przetestować w tym roku:(
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego olejku, kupowałam do tej pory z Bielandy
OdpowiedzUsuńLubię Eveline, ale tego olejku jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten olejek ale do Testów przekazałam Agusi bo ja się nie opalam
OdpowiedzUsuńNie miałam tego olejku, ale bardzo podoba mi się jego aplikator. Może za rok dam mu szansę :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego olejku ale wydaję się być ciekawą alternatywą :)
OdpowiedzUsuńNie mam tego produktu ale zapowiada się cudne.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku postawiłam na filtr w płynie z rossmanowskiej serii ;)
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką Eveline, ale z chęcią wypróbuję ten olejek w przyszłe lato ;)
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za opalaniem :)
OdpowiedzUsuńJa nienawidziłam się opalać, ale tego roku bardzo to polubiłam. Nigdy nie widziałam tego olejku. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńwysoka ocena, szkoda ze lato juz sie skonczylo :(
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie na rozdanie :)
Uwielbiam opalanie mogę się wylegiwać na plaży godzinami i zawsze uważam żeby mnie słońca za bardzo nie spiekło, a bardzo szybko się opalem. Tego olejku nie używałam. Na pewno wypróbuje go za rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
http://monika-agness.blogspot.com/
Bardzo lubię produkty z Eveline!
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam :(
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie, uwielbiam smażyć się na słońcu i kiedy nie mam możliwości wylegiwania się nad jeziorem, biorę koc i urządzam sobie plażę za domem...:P Oj, jak brakuje mi tych tropikalnych upałów...
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, a lato się kończy
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie, ale szkoda, że to tylko 25 ja bym chciała taką 30 :)
OdpowiedzUsuńO nie znam tego. :)
OdpowiedzUsuńproduktu nie znałam ,ale teraz chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuń