Hej Miśki! Może pomyślicie, że to głupie, ale odetchnęłam z ulgą, kiedy znalazłam się z powrotem u Marcina;) To takie głupie, ale tutaj właśnie czuję się jak u siebie;p W rodzinnym domu byłam dłużej, niż zazwyczaj. Siostra szła na studniówkę i to ja miałam za zadanie ją pomalować;p Poza tym dziś właśnie przypadały urodziny taty. 49te;p Miałam za zadanie zrobić dobry obiadek i upiec ciasto;) Wszystko oczywiście zrobiłam. Ale duszę się tam. Tylko czekam aż Misiek przyjedzie po mnie i wrócę "do siebie";) Ahhh... Mieliśmy gości. Przyszedł sąsiad/wujek Marcina i jego2 kolegów, Basia i Tomasz. Wszyscy w celu oblewania samochodu. Ahhh... Kiedy już wsiadłam do naszego nowego autka zapomniałam, że tęskniłam za tico...;p Co jeszcze mogę powiedzieć? Zaraz trzeba iść spać, bo kilka drinków to dla mnie zbyt dużo;p Jutro może napiszę więcej... Dzięki, za odwiedziny, komentarze i obserwacje! Nawet nie wiecie, ile mi to radości sprawia!;) Buźka!;***
Od razu się zrobiłam głodna;p
Od razu się zrobiłam głodna;p
Trzeba poćwiczyć główkę! ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://mow-mi-joanna.blogspot.com/
100 lat dla Twojego taty.:D
OdpowiedzUsuńomoommomomo *.*
i taki dzien jest najlepszy spedzony aktywnie z humorem i przy nutce alkocholu:) ale co by nie za duzo:)
OdpowiedzUsuńobserwuje:)
Haha, o kurcze 49 ur to już prawie pół wieku życia! ;o!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wpaść do Was wkońcu! Pogadać, pośmiać się, poprostu pobyć z osobą której mi już strasznie brakuje... :(
Ja nie lubię ogólnie bananów ;)
OdpowiedzUsuńomg ale pychaaaaaaaa !! Szkoda że nie mam wiśni bo bym sobie takie banay przyządziła . :D Chociaż mogłyby być za słodkie ..
OdpowiedzUsuńtyynka.blogspot.com
Jakie to slodkie ;)
OdpowiedzUsuńPysznosci !
ja chce cuś takiego zjeść <333
OdpowiedzUsuńA myślałam, że tylko ja wolę przebywać w swoim studenckim mieście a nie w rodzinnym ;)
OdpowiedzUsuńA na takie słodkości ze zdjęcia to chyba każdy ma ochotę :)
oo to Cię poważne zadanie doleciało- malowanie siostry na studniówkę :)
OdpowiedzUsuńMniam, pycha.
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Mogłaś zrobić zdjęcie makijażu siostry, czyli efektu twojej pracy :D Pozdrawiam, Natalia.
OdpowiedzUsuńale pycha :)
OdpowiedzUsuńOoo. Moja mam też miała niedawno urodziny. Miłej jazdy nowym samochodem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam do obserwacji: pretty-and-colour.blogspot.com
musisz wrzucać takie zdjęcia, kiedy jestem na diecie ? :)
OdpowiedzUsuńoo jakie pyszności! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam kochana na konkurs na moim blogu:
http://berries-fashion.blogspot.com/2013/01/valentine-competition.html
To pracowite dni miałaś ;) ale i impreza się udała byle tylko głowa nie bolała ;)
OdpowiedzUsuńMniaam ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Mnie na studniówkę malowała kuzynka :) Odpowiedzialne zadanie :)
OdpowiedzUsuńPychota na zdjęciu :)
w takich chwilach moja dieta przechodzi prawdziwy kryzys... :D
OdpowiedzUsuńPyszności . :)
OdpowiedzUsuńMoja studniówka dopiero za rok ( 4 klasa ) też będą przygotowania :D teraz to ty mi narobiłaś smaka ;)
OdpowiedzUsuńmmmm, ja też :D:D
OdpowiedzUsuńa moja studniówka już dawno za mna :P a taki deser chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńNie byłam na własnej studniówce i nie żałuję ;) Deserek na zdjęciu wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nie Ty jedna się głodna zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam na konkurs gdzie do wygrania dowolne buty ! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje, bardzo mi milo ;)
OdpowiedzUsuń