Obserwatorzy

wtorek, 23 kwietnia 2013

Przygotowując stópki do lata;)

Hej Kochani!:) Ale mi ostatnio czas szybko mija... Ale tak to jest, jak ciągle się coś robi. Ogród trzeba doprowadzić do porządku, ale widzę, że zajmie nam to duuużo duuużo więcej czasu, niż nam się wydawało. Nie łatwo jest doprowadzić do stanu używalności ogród, o który nikt nie dbał przez długi długi czas. Ale już jest lepiej;) Małymi kroczkami działamy wielkie rzeczy;) Z racji tego, że nareszcie przyszła wiosna, wielu ludzi dookoła (tak tak, mieszkam na wsi/miasteczku) wypala pozostałości po wiosennych ogrodowych porządkach, więc Mój Wspaniały Strażak ma co robić... Ja w tym czasie siedzę w domu i udaję, że się nie denerwuję...
Przepraszam Was za weekendową nieobecność, jednak po drodze wkradła się najpierw mała alkoholizacja, potem większa i tak jakoś wyszło, że piszę dziś...

Co Wam dziś chcę pokazać? Produkt, który pomaga mi przygotować moje stopy do zmiany butów na sandałki;) Mianowicie Avon foot works, nawilżający balsam do stóp z algami "Marska Bryza".

Co twierdzi producent:

Odżywcza formuła zawierająca sól morską i wyciąg z alg. Natychmiast nawilża skórę stóp.
algi - bogate w mikroelementy i witaminy, regenerują, nawilżają i odżywiają skórę sól morska - źródło cennych minerałów, działa jak naturalny peeling, pozostawiając stopy gładkie i miękkie.

Skład:

 

Opakowanie:
Poręczna, mieszcząca się w dłoni tubka. Produkt ten stoi na przezroczystej zakrętce. Z tyłu przezroczysty pas opakowania pozwala nam sprawdzić ilość pozostałego produktu. Wizualnie tubka bardzo mi się podoba. Lubię takie odcienie, a stópki, nadrukowane na przodzie są takie... Śmieszne?:) Tworzywo, z którego zrobione jest "ubranko" naszego balsamu także jest przyjemne w użyciu. Nie trzeba ściskać ile wlezie, wkładając w to dużo siły. Jest mięciutkie;)


Pojemność:
75ml
Zapach:
Przyjemny, świeży. Nie umiem powiedzieć, czym konkretnie pachnie, jednak na pewno zapach jest znośny, nawet miły;)
Kolor:
W opakowaniu wydaje się, że jest lekko morskiego koloru, jednak po wyciśnięciu na skórę jest przezroczysty:)
Konsystencja:
Podobna raczej do żelu niż balsamy, ale przyjemna w użytkowaniu. Balsam szybko się wchłania. Ma też malutkie błyszczące drobinki, widoczne przynajmniej częściowo na zdjęciach.


Tutaj właśnie świetnie widać drobinki;)
Cena:
Oj, z tym, jak z prawie wszystkimi produktami od Avon bywa różnie. Regularnie kosztuje około 10zł, jednak na promocji można kupić nawet za 6;)
Dostępność:
U konsultantki Avon, lub gdzieś w internecie...

Moja opinia:

Jestem z tych, którzy lubią Avonowskie kosmetyki do stóp. Dlatego ten też mnie zachwycił;) Super nawilża, wygładza stópki... Jak ja go używam? Po kąpieli smaruję nim stopy, czekam aż wyschną, a następnie zakładam skarpety;) Z rana, gdy je ściągam czuję ogromną różnicę. Mięciutkie, miłe w dotyku stopy... 
Po posmarowaniu i wchłonięciu widać te malutkie błyszczące drobinki, jednak delikatnie i tylko do dobrego światła. Na dodatek balsamik jest bardzo wydajny... Stosuję go już dość długo, a zużyłam mniej, niż pół tubki;)

Ocena:
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko dać temu produktowi

10/10

Z pewnością nie jest to moje ostatnie opakowanie;)

94 komentarze:

  1. Wolę dbac o dłonie, chociaż nóżkom też się przyda:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zazwyczaj więcej dbam o dłonie, zapominając o stopach;/

      Usuń
    2. Nice pics :)
      Such a great post !

      Have a nice day


      Http://Fashioneiric.blogspot.com

      Coline ♡

      Usuń
  2. ja w sumie musiałabym zadbać ^^
    tez tak miałam, ale teraz nwm co mi sie stało, ze prowadze ten dziennik regularnie oO'

    OdpowiedzUsuń
  3. Baardzo dobry post bo jest coraz cieplejjjj dłonie ale stópki też są naszą wizytówką kobietki :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie;) Nasze "zazimowane" stopy niebawem zaprzyjaźnią się na nowo z sandałkami;)

      Usuń
  4. ja też muszę się wziąć za moje stópki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię Avonu do stóp, chociaż muszę przyznać, że ta seria była chyba jedna z lepszych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Błyszczące drobinki mnie zachwyciły ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. te drobinki mnie zachęcają do kupna ;) przy następnej wizycie w drogerii z pewnościa zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, to jest produkt z Avonu, więc w drogerii go raczej nie znajdziesz;p

      Usuń
  8. Dawno nie miałam nic z Avonu, moje konsultantki się wykruszyły. Ciekawe te drobinki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj chyba się skuszę i go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że się sprawdził ale mnie do Avonu nigdy nie ciągnęło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tam bardzo lubię ich produkty;) Oczywiście nie wszystkie;p

      Usuń
  11. o no, przypomnialas mi o tym :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię ten balsam do stóp, a i peeling z tej serii jest super :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wolę kosmetyki z Oriflame. :) Ja do stóp używam tylko kremu na noc i jest dobry jak dla mnie. :) Zapraszam ponownie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa konsystencja.
    Bardzo fajny produkt <3.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam kosmetyki z Avonu :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. No moja siostra chwaliła.:d

    OdpowiedzUsuń
  17. O widzę nowy szablon, ładnie :)

    a tego kremu jeszcze nie miałam, moim ulubieńcem jest również z Avonu - krem do stóp i łokci z kwasami AHA :)
    ale na ten morski muszę się skusić ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Mialam go kiedys, spoko byl.
    Aaaaale tu rozowo ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie miałam nic do stóp z avonu.

    Wygląda tez trochę na chłodzący, daje takie uczucie czy nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhm;) Troszeczkę czuć talie przyjemne ochłodzenie;) Ale nie jest to jakiś spory efekt...;)

      Usuń
  20. so słit różowo:D ja kremiki Isanowskie lubię i ich nie zdradzę;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam tego produktu, ale słyszałam o nim same dobre rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi też czas szybko leci . :-).

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja nie przepadam za Avonem :D Ale może dlatego że dawno nic nie miałam i nie mam jak się przekonać :)
    A stópki to dla mnie przekleństwo :P Nie umiem utrzymać ich w dobrej formie, bo zapominam o kremowaniu ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie najważniejsze jest to że zapach jest ok i szybko się wchłania no i przede wszystkim skuteczność w swym działaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja też bardzo lubię kremy do stóp z Avonu...zwłaszcza ten z masłem Shea z planet spa;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem w szoku ,ze dostał tak dobrą receznje :) nie spodziewałam sie tego po tym kosmetyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. o widzisz...a ja sie tak zapierałam AVONU, w rezutlacie okazuje sie ze sie z nim znów polubię ! świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  28. lubię produkty avon'u do stóp. zwłaszcza scrub pomarańczowo-cynamonowy. genialny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja lubię sobie czasem posmarować stopy jakimś avonem, bo są całkiem przyjemne ;) posadź w ogrodzie mnóstwo kwiatów ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja w takim razie musze też zakupić!
    ♡ ♡ ♡ ♡Z POZDROWIENIAMI:*
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  31. avon my love;D hahah banalki takie a ja lubię kosmetyki z avonu.
    obserwuję z przyjemnością.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. ja to mam na zmianę gardło - pęcherz.
    w tym miesiącu wypadło na gardło, ale będziemy leczyć nie ma co! ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Też uważam, że ten balsam jest świetny! zapach i lekka konsystencja trafiły w mój gust

    OdpowiedzUsuń
  34. często używam produków z tej seri:)pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  35. mam takie same odczucia :D

    OdpowiedzUsuń
  36. nie używałam go jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oh, też muszę przygotować stopy na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Kiedyś namiętnie używałam peelingów do stóp z Avonu - miały boskie zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. O proszę jaka wysoka ocena! :D

    OdpowiedzUsuń
  40. mi z Avonem jakoś nie po drodze.. choć kiedyś, daaaaaawno temu, uzywałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jakoś nigdy nie zwracam szczególnej uwagi na stopy :) same utrzymują się w bardzo dobrym stanie :) zero jakich skór czy czegoś innego :) mięciutkie i piękne z natury :D maluję tylko paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja nie lubię ich kosmetyków do stóp :/

    OdpowiedzUsuń
  43. Super recenzja, ja nigdy nie mialam takich produktow typowo do stup, zazwyczaj smaruję je balsamem do ciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;* Ja też czasem stosuję zwykłe balsamy czy kremy;)

      Usuń
  44. seems like a great product! I´ll look forword to buy it :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kremów do stóp z tej firmy jeszcze nie miałam :)
    Ja używam tych z Biedronki XD

    OdpowiedzUsuń
  46. czasem Avon ma do stóp kosmetyki w pięknych zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
  47. a dziękuje bardzo:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. mam kilka peelingów i kremów do stóp, ale nigdy nie pamiętam o ich używaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się, ja też nie jestem systematyczna z powodu mojej małej "sklerozy";p

      Usuń
  49. o ;) przydałby mi się :) Hmmm muszę dorwać jakąś konsultantkę :P
    buźka;)

    OdpowiedzUsuń
  50. a ja mam z tego krem zmiekczajacy do piet wlasnie na lato ;p

    OdpowiedzUsuń
  51. zdaje mi się, że moja mama go kiedyś używała :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Kiedyś często zamawiałam z Avonu różne produkty do stóp, ale ostatnio wybieram te drogeryjne ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. ja też jestem z tych, którzy uwielbiają avonowskie kuracje do stóp- mają naprawdę świetne kremy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak;) Nie wszystkie produkty i linie produktów z Avon są dobre, ale Footworks zdecydowanie dają radę;)

      Usuń
  54. Zaciekawił mnie ten balsam do stóp, jak nie przepadam za kosmetykami Avon to ten chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  55. ja również wzięłam się za moje stopy ;D
    a co do produktu to przyznam szczerze, że pierwszy raz go widzę

    OdpowiedzUsuń
  56. SUPER PRODUKT musze koniecznie wypróbować!
    ♥♥♥♥♥
    pozdrawiam,
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja do tych kosmetyków nie jestem jakoś przekonana... :)

    OdpowiedzUsuń
  58. a zastanawiałam się ostatnio nad kupnem ;D teraz już kupie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ciekawy produkt :)) Też muszę popracować nad swoimi stopami, bo są w opłakanym stanie :D

    OdpowiedzUsuń
  60. nie stosowałam jeszcze avonowskich kosmetyków do stópek, ale widzę, że pownnam zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  61. muszę i ja pomyśleć już o stopach::)

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co myślisz, będzie mi bardzo miło;)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy!