Hej Kochani!:) Ale mi ostatnio czas szybko mija... Ale tak to jest, jak ciągle się coś robi. Ogród trzeba doprowadzić do porządku, ale widzę, że zajmie nam to duuużo duuużo więcej czasu, niż nam się wydawało. Nie łatwo jest doprowadzić do stanu używalności ogród, o który nikt nie dbał przez długi długi czas. Ale już jest lepiej;) Małymi kroczkami działamy wielkie rzeczy;) Z racji tego, że nareszcie przyszła wiosna, wielu ludzi dookoła (tak tak, mieszkam na wsi/miasteczku) wypala pozostałości po wiosennych ogrodowych porządkach, więc Mój Wspaniały Strażak ma co robić... Ja w tym czasie siedzę w domu i udaję, że się nie denerwuję...
Przepraszam Was za weekendową nieobecność, jednak po drodze wkradła się najpierw mała alkoholizacja, potem większa i tak jakoś wyszło, że piszę dziś...
Co Wam dziś chcę pokazać? Produkt, który pomaga mi przygotować moje stopy do zmiany butów na sandałki;) Mianowicie Avon foot works, nawilżający balsam do stóp z algami "Marska Bryza".
Przepraszam Was za weekendową nieobecność, jednak po drodze wkradła się najpierw mała alkoholizacja, potem większa i tak jakoś wyszło, że piszę dziś...
Co Wam dziś chcę pokazać? Produkt, który pomaga mi przygotować moje stopy do zmiany butów na sandałki;) Mianowicie Avon foot works, nawilżający balsam do stóp z algami "Marska Bryza".
Co twierdzi producent:
Odżywcza formuła zawierająca sól morską i wyciąg z alg. Natychmiast nawilża skórę stóp.
algi - bogate w mikroelementy i witaminy, regenerują, nawilżają i odżywiają skórę sól morska - źródło cennych minerałów, działa jak naturalny peeling, pozostawiając stopy gładkie i miękkie.
Skład:
Opakowanie:
Poręczna, mieszcząca się w dłoni tubka. Produkt ten stoi na przezroczystej zakrętce. Z tyłu przezroczysty pas opakowania pozwala nam sprawdzić ilość pozostałego produktu. Wizualnie tubka bardzo mi się podoba. Lubię takie odcienie, a stópki, nadrukowane na przodzie są takie... Śmieszne?:) Tworzywo, z którego zrobione jest "ubranko" naszego balsamu także jest przyjemne w użyciu. Nie trzeba ściskać ile wlezie, wkładając w to dużo siły. Jest mięciutkie;)
Pojemność:
75ml
Zapach:
Przyjemny, świeży. Nie umiem powiedzieć, czym konkretnie pachnie, jednak na pewno zapach jest znośny, nawet miły;)
Kolor:
W opakowaniu wydaje się, że jest lekko morskiego koloru, jednak po wyciśnięciu na skórę jest przezroczysty:)
Konsystencja:
Podobna raczej do żelu niż balsamy, ale przyjemna w użytkowaniu. Balsam szybko się wchłania. Ma też malutkie błyszczące drobinki, widoczne przynajmniej częściowo na zdjęciach.
Tutaj właśnie świetnie widać drobinki;)
Cena:
Oj, z tym, jak z prawie wszystkimi produktami od Avon bywa różnie. Regularnie kosztuje około 10zł, jednak na promocji można kupić nawet za 6;)
Dostępność:
U konsultantki Avon, lub gdzieś w internecie...
Moja opinia:
Jestem z tych, którzy lubią Avonowskie kosmetyki do stóp. Dlatego ten też mnie zachwycił;) Super nawilża, wygładza stópki... Jak ja go używam? Po kąpieli smaruję nim stopy, czekam aż wyschną, a następnie zakładam skarpety;) Z rana, gdy je ściągam czuję ogromną różnicę. Mięciutkie, miłe w dotyku stopy...
Po posmarowaniu i wchłonięciu widać te malutkie błyszczące drobinki, jednak delikatnie i tylko do dobrego światła. Na dodatek balsamik jest bardzo wydajny... Stosuję go już dość długo, a zużyłam mniej, niż pół tubki;)
Ocena:
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko dać temu produktowi
10/10
Z pewnością nie jest to moje ostatnie opakowanie;)
Wolę dbac o dłonie, chociaż nóżkom też się przyda:D
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj więcej dbam o dłonie, zapominając o stopach;/
UsuńNice pics :)
UsuńSuch a great post !
Have a nice day
Http://Fashioneiric.blogspot.com
Coline ♡
ja w sumie musiałabym zadbać ^^
OdpowiedzUsuńtez tak miałam, ale teraz nwm co mi sie stało, ze prowadze ten dziennik regularnie oO'
Baardzo dobry post bo jest coraz cieplejjjj dłonie ale stópki też są naszą wizytówką kobietki :) :)
OdpowiedzUsuńDokładnie;) Nasze "zazimowane" stopy niebawem zaprzyjaźnią się na nowo z sandałkami;)
Usuńja też muszę się wziąć za moje stópki ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię Avonu do stóp, chociaż muszę przyznać, że ta seria była chyba jedna z lepszych.
OdpowiedzUsuńBłyszczące drobinki mnie zachwyciły ;)
OdpowiedzUsuńMnie też zachwyciły Kochana;)
Usuńte drobinki mnie zachęcają do kupna ;) przy następnej wizycie w drogerii z pewnościa zakupię :)
OdpowiedzUsuńKochana, to jest produkt z Avonu, więc w drogerii go raczej nie znajdziesz;p
UsuńDawno nie miałam nic z Avonu, moje konsultantki się wykruszyły. Ciekawe te drobinki.
OdpowiedzUsuńOj chyba się skuszę i go kupię :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził ale mnie do Avonu nigdy nie ciągnęło ;)
OdpowiedzUsuńA ja tam bardzo lubię ich produkty;) Oczywiście nie wszystkie;p
Usuńo no, przypomnialas mi o tym :D
OdpowiedzUsuńLubię ten balsam do stóp, a i peeling z tej serii jest super :D
OdpowiedzUsuńWolę kosmetyki z Oriflame. :) Ja do stóp używam tylko kremu na noc i jest dobry jak dla mnie. :) Zapraszam ponownie. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa konsystencja.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt <3.
Uwielbiam kosmetyki z Avonu :-)
OdpowiedzUsuńNo moja siostra chwaliła.:d
OdpowiedzUsuń:) fajna recenzja
OdpowiedzUsuńO widzę nowy szablon, ładnie :)
OdpowiedzUsuńa tego kremu jeszcze nie miałam, moim ulubieńcem jest również z Avonu - krem do stóp i łokci z kwasami AHA :)
ale na ten morski muszę się skusić ;p
Polecam;) Bardzo go lubię;)
UsuńMialam go kiedys, spoko byl.
OdpowiedzUsuńAaaaale tu rozowo ;D
Nigdy nie miałam nic do stóp z avonu.
OdpowiedzUsuńWygląda tez trochę na chłodzący, daje takie uczucie czy nie?
Mhm;) Troszeczkę czuć talie przyjemne ochłodzenie;) Ale nie jest to jakiś spory efekt...;)
Usuńso słit różowo:D ja kremiki Isanowskie lubię i ich nie zdradzę;D
OdpowiedzUsuńGreat product!!!
OdpowiedzUsuńKisses darling!
o fajnie
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu, ale słyszałam o nim same dobre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMi też czas szybko leci . :-).
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki z avonu :>
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za Avonem :D Ale może dlatego że dawno nic nie miałam i nie mam jak się przekonać :)
OdpowiedzUsuńA stópki to dla mnie przekleństwo :P Nie umiem utrzymać ich w dobrej formie, bo zapominam o kremowaniu ;/
Ja niestety też jestem z tych zapominalskich;/
UsuńDla mnie najważniejsze jest to że zapach jest ok i szybko się wchłania no i przede wszystkim skuteczność w swym działaniu ;)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię kremy do stóp z Avonu...zwłaszcza ten z masłem Shea z planet spa;)
OdpowiedzUsuńA tego akurat jeszcze nie miałam;)
UsuńJestem w szoku ,ze dostał tak dobrą receznje :) nie spodziewałam sie tego po tym kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńSprawdził się doskonale, więc dostał 10/10;)
Usuńo widzisz...a ja sie tak zapierałam AVONU, w rezutlacie okazuje sie ze sie z nim znów polubię ! świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Gosiu;*
Usuńlubię produkty avon'u do stóp. zwłaszcza scrub pomarańczowo-cynamonowy. genialny! ;)
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię;)
Usuńja lubię sobie czasem posmarować stopy jakimś avonem, bo są całkiem przyjemne ;) posadź w ogrodzie mnóstwo kwiatów ;)
OdpowiedzUsuńBędzie ich całe mnóstwo;) Uwielbiam kwiaty^^
Usuńja w takim razie musze też zakupić!
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡Z POZDROWIENIAMI:*
OLA
przydatny post ^^
OdpowiedzUsuńavon my love;D hahah banalki takie a ja lubię kosmetyki z avonu.
OdpowiedzUsuńobserwuję z przyjemnością.
pozdrawiam
ja to mam na zmianę gardło - pęcherz.
OdpowiedzUsuńw tym miesiącu wypadło na gardło, ale będziemy leczyć nie ma co! ;)
Też uważam, że ten balsam jest świetny! zapach i lekka konsystencja trafiły w mój gust
OdpowiedzUsuńczęsto używam produków z tej seri:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńmam takie same odczucia :D
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam go jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńOh, też muszę przygotować stopy na lato ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie używałam peelingów do stóp z Avonu - miały boskie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńO proszę jaka wysoka ocena! :D
OdpowiedzUsuńwypróbuje :)
OdpowiedzUsuńmi z Avonem jakoś nie po drodze.. choć kiedyś, daaaaaawno temu, uzywałam ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie zwracam szczególnej uwagi na stopy :) same utrzymują się w bardzo dobrym stanie :) zero jakich skór czy czegoś innego :) mięciutkie i piękne z natury :D maluję tylko paznokcie :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć;)
UsuńNie lubię avonu;P
OdpowiedzUsuńJa nie lubię ich kosmetyków do stóp :/
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, ja nigdy nie mialam takich produktow typowo do stup, zazwyczaj smaruję je balsamem do ciała :D
OdpowiedzUsuńDziękuję;* Ja też czasem stosuję zwykłe balsamy czy kremy;)
Usuńseems like a great product! I´ll look forword to buy it :)
OdpowiedzUsuńKremów do stóp z tej firmy jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa używam tych z Biedronki XD
czasem Avon ma do stóp kosmetyki w pięknych zapachach :)
OdpowiedzUsuńa dziękuje bardzo:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam kilka peelingów i kremów do stóp, ale nigdy nie pamiętam o ich używaniu :D
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, ja też nie jestem systematyczna z powodu mojej małej "sklerozy";p
Usuńo ;) przydałby mi się :) Hmmm muszę dorwać jakąś konsultantkę :P
OdpowiedzUsuńbuźka;)
a ja mam z tego krem zmiekczajacy do piet wlasnie na lato ;p
OdpowiedzUsuńLubię żelowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja;)
Usuńzdaje mi się, że moja mama go kiedyś używała :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często zamawiałam z Avonu różne produkty do stóp, ale ostatnio wybieram te drogeryjne ;)
OdpowiedzUsuńja też jestem z tych, którzy uwielbiają avonowskie kuracje do stóp- mają naprawdę świetne kremy:)
OdpowiedzUsuńOj tak;) Nie wszystkie produkty i linie produktów z Avon są dobre, ale Footworks zdecydowanie dają radę;)
UsuńZaciekawił mnie ten balsam do stóp, jak nie przepadam za kosmetykami Avon to ten chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, bo warto;)
Usuńja również wzięłam się za moje stopy ;D
OdpowiedzUsuńa co do produktu to przyznam szczerze, że pierwszy raz go widzę
Posiadam go ;>
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza u Ciebie?;)
UsuńSUPER PRODUKT musze koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥
pozdrawiam,
OLA
Ja do tych kosmetyków nie jestem jakoś przekonana... :)
OdpowiedzUsuńa zastanawiałam się ostatnio nad kupnem ;D teraz już kupie na pewno :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)) Też muszę popracować nad swoimi stopami, bo są w opłakanym stanie :D
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze avonowskich kosmetyków do stópek, ale widzę, że pownnam zacząć :)
OdpowiedzUsuńWorto;)
Usuńmuszę i ja pomyśleć już o stopach::)
OdpowiedzUsuń